paranienormalny,
paranienormalny napisał(a):
Zgodnie z tym co powiedziała moja ukochana kobieta nie wywiązałem się z objetnic które jej dałem i się rozstaliśmy a co za tym idzie wyprowadziłem się z domu. To ile problemów finansowych i emocjonalnych jej przysporzyłem zabija mnie od środka.
To jest konsekwencja oraz szok dla Ciebie przez to co robiłeś .... i niestety robisz.
paranienormalny napisał(a):
Z drugiej strony na prawdę nie chcę aby więcej cierpiała przeze mnie.
Wiadome, że dla osoby którą się kocha , chce się jak najlepiej - tylko pytanie czy kochasz na pewno Ty? I ona kochała Ciebie?
paranienormalny napisał(a):
Mam taki mętlik w głowie. Tyle znaków zapytania, obaw i strachu.
Nie dziwne , zakręciłeś się zagubiłeś jesteś nerwowy oraz pełen strachu...
WEŹ SIĘ W GARŚĆ! POKARZ ŻE MASZ "j..a" .Trzeba i powinieneś się uspokoić i włączyć myślenie a nie dokopywać sobie by się rozchwiać mocniej, bo teraz szalejesz i to bardzo panikując....
paranienormalny napisał(a):
Wczorajszy dzień przerósł mnie totalnie. Nie potrafiłem stawić czoła sytuacji. Znowu ucieczka........... Wyłączony telefon brak kontaktu z ludźmi. Poszerzyła się grupa osób które traktują mnie jak ch.......
Dołączyła to nich na pewno moja kobieta, straciłem wszystko co mialem a ona na pewno strasznie cierpi przeze mnie.... Kłamstwo goni kłamstwo.
1.Dlaczego przerósł?
2.Dlaczego nie stawiłeś czoła?
3.Co to za pomysł z ucieczką i brak kontaktu z ludźmi , co to ma być?
4.W takim układzie jak chcesz załatwić swoje sprawy?
5.Kobieta oraz ludzie , kto jest tu winien a raczej co jest winne temu?
6.Dlaczego jedno goni drugie?
7.Stop! Kiedy uznasz że trzeba powiedzieć stop?
Zacznij myśleć a nie panikować i to szybko.Dodatkowo zastanów się nad nie tylko psychologiem a i lekarzem specjalistycznym i wizytą u niego.Bo Twoje zachowanie jest prawie jak anorektyczka/bulimiczka myślisz że musisz się "pozbyć ciężaru" (one mają problem natury żywieniowej) i to robisz uciekając w kłamstwa.To siedzi w głowie.